Domowa Pizza Barbecue

Myślę, że śmiało mogę powiedzieć, że pizza to ulubione danie mojej rodziny :D Bo lubią ją wszyscy.. Wiktor zawsze taką samą z czarnymi oliwkami i kukurydzą, dla męża musi być z mięsem.. a ja? Jak jest cebula i pomidory to w zupełności wystarczy. Dla nas dobra pizza to pizza na cienkim cieście, więc na takie właśnie ciasto podam Wam moje tajne proporcje :D

Składniki na ciasto:
- 25 dag świeżych drożdży
- 160g ciepłej wody
- 320-350g mąki (zależy od rodzaju i wilgotności mąki.. sama się o tym przekonałam- ciasto po wyrobieniu nie może kleić się do rąk ani do miski, musi być zwarte)
- 2 łyżki oliwy

Zarabiamy ciasto i odstawiamy do wyrośnięcia.

Składniki na sos barbecue:
- cebula
- cukier trzcinowy
- papryka słodka w proszku
- papryka ostra w proszku
- sos worcester
- ocet jabłkowy
- ketchup
- sól
- oliwa

Cebulę bardzo cienko siekamy. Rozgrzewamy na patelni kilka łyżek oliwy, wrzucamy cebulę, solimy i dodajemy cukier trzcinowy, paprykę słodką i ostrą w proszku- cały smak sosu będzie z podsmażanej słodkiej papryki, więc dodajemy jej dużo tak żeby wchłonęła część oleju. Do podsmażonej papryki i cebuli dodajemy kilka kropel octu jabłkowego oraz sosu worcester (dodając próbujemy czy smak nam już odpowiada). Na koniec dodajemy trochę ketchupu i energicznie mieszamy żeby stworzyć ładną konsystencję sosu (można zblendować wszystko na gładką masę). Odstawiamy do ostygnięcia.

Dodatki do pizzy:
- mięso mielone wieprzowe (doprawiamy solą, papryką w proszku, chilli i delikatnie podsmażamy tak tylko żeby nie było całkiem surowe- będzie się piekło z pizzą a nie chcemy żeby wyschło)
- pomidor (sparzamy i obieramy ze skórki oraz kroimy w cienkie plastry)
- czerwona cebula (pokrojona w piórka)
- kukurydza z puszki
- ser żółty (każdy ma swój ulubiony :D ale najlepsza jest mozzarella :D)

Ciasto dzielimy na 2 części (jeśli lubicie grube ciasto do pizzy to zróbcie z takiej porcji jedną pizze) i formujemy 2 pizze o średnicy około 33cm, zostawiając grubsze brzegi (piekę pizze na dużej czarnej blaszce od piekarnika delikatnie posmarowanej oliwą). Ciasto smarujemy sosem (brzegi też- uwielbiam przypieczony sos na chrupiących brzegach pizzy). Układamy mięso, na to pomidory, kukurydzę i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 240st. (u mnie program do pizzy ale jest to po prostu termoobieg z dolną grzałką). Pieczemy pizzę aż zarumienią się brzegi a spód będzie chrupiący, dodajemy wtedy ser i zapiekamy tylko chwilkę, żeby ser się rozpuścił.

Kilka moich trików- piekąc 2 pizze naraz po połowie czasu pieczenia zamieniam miejscami pizze tak żeby każda miała szansę na przypieczenie spodu od dolnej grzałki (spód dobrej pizzy powinien być na tyle przypieczony, żeby kawałek pizzy nie wyginał się po wzięciu do ręki :D). Kroję pizzę specjalnym dużym radełkiem do pizzy (unika się wtedy przyklejania sera do noża i ciągnięcia się składników właśnie za nożem tak, że spadają z pizzy i brzydko wyglądają).