tag:blogger.com,1999:blog-9689280168872421032024-02-20T16:17:09.125-08:00Smakowa WyspaKarolinahttp://www.blogger.com/profile/02303964749182099194noreply@blogger.comBlogger322125tag:blogger.com,1999:blog-968928016887242103.post-64028434828739614502021-11-14T05:49:00.001-08:002021-11-14T05:49:21.002-08:00Chlebek do urywaniaIdealnie sprawdzi się na imprezie jako dodatek do mięsa lub sałatki.<div><br></div><div>Składniki na nadzienie ziołowe:</div><div>- bazylia świeża garść</div><div>- 1 łyżka roztopionego masła</div><div>- 2 ząbki czosnku </div><div>- odrobina soli</div><div><br></div><div>Bazylię, czosnek i sól rozgnieść na papkę w moździerzu. Dodać roztopione masło i wymieszać.</div><div><br></div><div>Składniki na nadzienie musztardowe:</div><div>- 2 łyżki musztardy</div><div>- 1 łyżka masła </div><div>- 1 łyżeczka sosu sojowego </div><div>- 1 łyżeczka pieprzu cayenne </div><div><br></div><div>Wszystkie składniki zagotować w rondelku i odstawić do wystygnięcia.</div><div><div><br></div><div>Składniki na ciasto:</div><div>- 40g drożdży</div><div>- 300g wody </div><div>- 1/2 łyżeczki cukru</div><div>- 400g mąki pszennej chlebowej</div><div>- 50g oleju</div><div>- 1 kopiata łyżeczka soli</div><div>- ser żółty starty</div><div><br></div><div>Drożdże rozpuścić w ciepłej wodzie z dodatkiem cukru. Dodać mąkę, sól, olej i wyrobić gładkie ciasto. Odstawić do wyrastania na 1h. Po tym czasie podzielić na 2 części i rozwałkować na prostokąty. Podzielić każdy prostokąt na 3 pasy, 2 z nich posmarować nadzieniem i posypać serem (1 prostokąt ziolowym a drugi musztardowym). Poskładać 3 paski jeden na drugim tak żeby na wierzchu już nie było nadzienia. Pokroić na małe prostokąciki i układać w tortownicy wyłożonej papierem. Odstawić do wyrośnięcia na 30 min. Piec w temperaturze 200st. przez około 30 min.</div></div><div><br></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1maZsfo8v6aQLHQjSylh82fWmR5I3eZWaLpVjas6z2pawTO2gNlbETevK8cjJa8LGYtNT1X4LEHuL9FdDIYDwgUp2RR0gRlUOwwDVFh5S3-lBH6cmRca7SqNIFzpk36j1kVn3qqh9tIIr/s1600/1636897758741635-0.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1maZsfo8v6aQLHQjSylh82fWmR5I3eZWaLpVjas6z2pawTO2gNlbETevK8cjJa8LGYtNT1X4LEHuL9FdDIYDwgUp2RR0gRlUOwwDVFh5S3-lBH6cmRca7SqNIFzpk36j1kVn3qqh9tIIr/s1600/1636897758741635-0.png" width="400">
</a>
</div><br></div>Karolinahttp://www.blogger.com/profile/02303964749182099194noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-968928016887242103.post-42847015418525654422021-11-14T05:29:00.001-08:002021-11-14T05:29:41.226-08:00Szybkie ciasto ze śliwkami i wiśniamiDawno nie nie było, ale to nie oznacza, że nie gotowałam i nie piekłam, wręcz przeciwnie. Dzisiaj rano znalazłam kilka już osiągających drugi stopień świeżości śliwek i resztkę mrożonych wiśni w kuchni. Postanowiłam zrobić szybkie, niedzielne ciasto żeby owoce się nie zmarnowały.<div><br></div><div>Składniki:</div><div>- 250g mąki</div><div>- 120g masła </div><div>- 3 jaja</div><div>- 40g cukru pudru</div><div>- 40g cukru</div><div>- 3/4 łyżeczki proszku do pieczenia </div><div>- śliwki i wiśnie razem około 400g</div><div><br></div><div>Z żółtek, mąki, masła, cukru pudru i proszku do pieczenia zagniatamy kruche ciasto. Niewielką część ciasta mrozimy, resztę wykladamy na blaszce (może być do tarty) około 24cm średnicy. Śliwki kroimy w kostkę. Wykladamy owoce na ciasto. Ubijamy białka z cukrem na sztywną pianę i wykladamy na owoce. Ścieramy resztę zamrożonego ciasta na wierzch piany. Pieczemy w 180st. przez około 40-45 min. </div><div>Można podać ciepłe z lodami lub schłodzić. </div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgD4NofiKQp1UMnyyXkbD9j16XBMobeMr-AhbGpKMtvywiECAq84qiQmAcE8ZKKZ9j6XrgnRKiH4FixMTddY17H_KX3ExpAhTYiEOl7qvnQamsT92ZjoHtzSjpCR4b1vzO3SSvtiFSw8GLS/s1600/1636896580296520-0.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgD4NofiKQp1UMnyyXkbD9j16XBMobeMr-AhbGpKMtvywiECAq84qiQmAcE8ZKKZ9j6XrgnRKiH4FixMTddY17H_KX3ExpAhTYiEOl7qvnQamsT92ZjoHtzSjpCR4b1vzO3SSvtiFSw8GLS/s1600/1636896580296520-0.png" width="400">
</a>
</div><br></div><div><br></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFGiWKLOoJzrDuvbIKfFmmjuv7LBIQFSPA3k7fOfZOq7cudOuHFOjH1umR4-bSo0ck8bPN0-2zTCT4DAPLH-nQA5GHVPJCUA8NbDfBEjCTN3PbDwwd2uvCBhqRCRuj3bm37iCOswpe4XgE/s1600/1636896577384877-1.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFGiWKLOoJzrDuvbIKfFmmjuv7LBIQFSPA3k7fOfZOq7cudOuHFOjH1umR4-bSo0ck8bPN0-2zTCT4DAPLH-nQA5GHVPJCUA8NbDfBEjCTN3PbDwwd2uvCBhqRCRuj3bm37iCOswpe4XgE/s1600/1636896577384877-1.png" width="400">
</a>
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWlKZTNV1DCfNKvwuy6ZOZ4PqMg_7cxl-f6G7VDD-Su1vpaGBbICOv3hyphenhyphenE6H9IB-J3uVkucn26Ib-LCF_ipf0E-RqC5GeBE0GoXBCzs7agalkBwH8x4BJM74tGBaK8cphxUrSL3RDA42Tq/s1600/1636896573930227-2.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWlKZTNV1DCfNKvwuy6ZOZ4PqMg_7cxl-f6G7VDD-Su1vpaGBbICOv3hyphenhyphenE6H9IB-J3uVkucn26Ib-LCF_ipf0E-RqC5GeBE0GoXBCzs7agalkBwH8x4BJM74tGBaK8cphxUrSL3RDA42Tq/s1600/1636896573930227-2.png" width="400">
</a>
</div><br><br></div>Karolinahttp://www.blogger.com/profile/02303964749182099194noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-968928016887242103.post-44889087878368210422021-03-07T13:09:00.001-08:002021-03-07T13:09:59.847-08:00Serniko-brownie z wiśniami Połączenie tego co tygryski lubią najbardziej.. sernik i ciasto czekoladowe z waszymi ulubionymi owocami (u mnie dziś wiśnie ale możecie dać maliny, borówki czy porzeczki).<div><br></div><div>Masa serowa:</div><div>- 500mg sera białego mielonego </div><div>- 2 jajka</div><div>- 100g cukru</div><div>- 1 budyń waniliowy </div><div><br></div><div>Wszystkie składniki zmiksować do połączenia.</div><div><br></div><div>Masa czekoladowa:</div><div>- 150g czekolady gorzkiej lub deserowej</div><div>- 150g masła</div><div>- 3 jajka</div><div>- 180g mąki pszennej </div><div>- 20g kakao</div><div>- 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej</div><div>- 1 łyżka śmietany 18%</div><div>- 150g cukru</div><div><br></div><div>Czekoladę rozpuścić z masłem. Zmiksować z pozostałymi składnikami.</div><div><br></div><div>Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia (u mnie tortownica o średnicy 24cm). Przełożyć do blaszki 2/3 masy czekoladowej, potem całą masę serową, ułożyć część owoców na masie serowej, punktowo wyłożyć resztę masy czekoladowej i powtykać resztę owoców. </div><div>Piec w piekarniku rozgrzanym do 180st przez około 60 min. </div><div>Schłodzić przed krojeniem (jeśli wytrzymacie).</div><div><br></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-VZFlHYnLaj-yVVtQqlbrWlEE5fosC94lUf70l-uvAvBwEbkxgUWzsKbUnR7wAKkbW9NtW6rUGC7NtfLN-zgHsT5OVuMi4HMOhLQbQCPOcGdYdkZribkJQSl8jDJr-6QxtpsXSZZwD03j/s1600/1615151392208993-0.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-VZFlHYnLaj-yVVtQqlbrWlEE5fosC94lUf70l-uvAvBwEbkxgUWzsKbUnR7wAKkbW9NtW6rUGC7NtfLN-zgHsT5OVuMi4HMOhLQbQCPOcGdYdkZribkJQSl8jDJr-6QxtpsXSZZwD03j/s1600/1615151392208993-0.png" width="400">
</a>
</div><br></div>Karolinahttp://www.blogger.com/profile/02303964749182099194noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-968928016887242103.post-83763827213945179512021-03-07T11:13:00.000-08:002021-03-07T11:13:42.845-08:00Kurczak po koreańskuSekretem tego kurczaka jest wyjątkowy smak i konsystencja sosu. Oto mój sposób na kurczaka po koreańsku. Podałam go z ryżem i pikantna salatką z ogórka i marchewki.<div><br></div><div>Składniki na sos:</div><div>- 2 łyżki oleju sezamowego </div><div>- 2 łyżki sosu sojowego</div><div>- 2 ząbki czosnku </div><div>- 1 łyżka octu ryżowego </div><div>- 4 łyżki pikantnego ketchupu </div><div>- 1/2 papryczki chilli </div><div>- 2 łyżki miodu</div><div>Czosnek i papryczkę chilli posiekać. Połączyć z pozostałymi składnikami.</div><div><br></div><div>Kurczak:</div><div>- filet z piersi kurczaka </div><div>- sos teryaki</div><div>- odrobina mąki ziemniaczanej </div><div>- sezam prażony do posypania </div><div><br></div><div>Kurczaka pokroić w kostkę, skropić sosem teryaki i wymieszać z odrobiną mąki ziemniaczanej.</div><div><br></div><div>Na rozgrzaną patelnie wlać odrobinę oleju, podsmażyć kurczaka aż do zrumienienia i na koniec wlać przygotowany wcześniej sos. Gotować 2 minuty. Posypać sezamem.</div><div><br></div><div>Podawać z ryżem i ulubioną surówka.</div><div><br></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUqsnfe-HM23x3h1CuLWF3d-xgYQVTQvgfnoEXxTh7yfa8eJuaVOttQbp7Kq1PUHtN6LsTivYL_ReCLQ_kFeC5akcAGchGiBN_ywyf2pyZySozSw0Bp8wPHnipXKhJuVObSxq-BkUqWUhP/s1600/1615144417721912-0.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUqsnfe-HM23x3h1CuLWF3d-xgYQVTQvgfnoEXxTh7yfa8eJuaVOttQbp7Kq1PUHtN6LsTivYL_ReCLQ_kFeC5akcAGchGiBN_ywyf2pyZySozSw0Bp8wPHnipXKhJuVObSxq-BkUqWUhP/s1600/1615144417721912-0.png" width="400">
</a>
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkn-aDGYbK7YwfI8jW4qdUkRz7CpA620O7c0ZfazehboYvbarAaXdMuTgF_jTK0oTlGGN3KS0wkIB5-82E5FoF7TcR6JC-6HWM9g0caaUc2MI-5oxcZ4WeCtfnJF3ImTDD_xpN167935Q6/s1600/1615144414546027-1.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkn-aDGYbK7YwfI8jW4qdUkRz7CpA620O7c0ZfazehboYvbarAaXdMuTgF_jTK0oTlGGN3KS0wkIB5-82E5FoF7TcR6JC-6HWM9g0caaUc2MI-5oxcZ4WeCtfnJF3ImTDD_xpN167935Q6/s1600/1615144414546027-1.png" width="400">
</a>
</div><br></div>Karolinahttp://www.blogger.com/profile/02303964749182099194noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-968928016887242103.post-14288327740573460752021-03-07T10:50:00.000-08:002021-03-07T12:37:10.387-08:00Bao czyli bułeczki na parze z dodatkamiJeśli lubicie mięso z warzywami otulone puszystymi weglowodanami to polubicie też bao. Wbrew pozorom nie jest to wymagające danie, do bułeczki możecie włożyć co tylko Wam przyjdzie do głowy. <div>U mnie dziś z wołowina podsmażona w sosie z orzeszków ziemnych i pikantna salatka.</div><div><br></div><div>Skladniki na bułki bao:</div><div>- 10g drożdży</div><div>- 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej </div><div>- 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia </div><div>- 1/4 łyżeczki cukru</div><div>- 1/2 łyżeczki soli</div><div>- 15g mleka</div><div>- 125g ciepłej wody</div><div>- 250g mąki pszennej </div><div>- olej do smarowania </div><div><br></div><div>Ze składników wyrobić elastyczne ciasto, odstawić do miski wysmarowanej olejem na 45 minut do wyrastania. Następnie uformować bułeczki (w zależności od wielkości, którą chcecie podzielcie ciasto na 6-10 kawałków). Gdy macie już podzielone na kulki ciasto każdą kulkę rozwałkujcie lub rozpłaszczcie rękami na okrągły placek, posmarujcie olejem i złóżcie na pół. Ugotujcie przez 12-15 min w naczyniu do gotowania na parze (posmarujcie dno naczynia olejem żeby bułki nie przywarły). </div><div><br></div><div>Składniki na sos z orzeszkami ziemnymi:</div><div>- 100g orzeszków ziemnych prażonych (ja miałam takie z dodatkiem papryki ostrej)</div><div>- 4 łyżki oleju sezamowego</div><div>- 2 ząbki czosnku</div><div>- 4 łyżki octu ryżowego</div><div>- 1/2 łyżeczki cukru</div><div>- 100ml sosu teryaki</div><div><br></div><div>Wszystkie składniki zmiksować na gładką masę. Sos będzie dość gęsty.</div><div><br></div><div>Wołowinę (lub inne mięso) z rosołu podzielić na części i podsmażyć z dodatkiem sosu z orzeszków ziemnych (sosu wyjdzie sporo więc pewnie nie zużyjecie całego, resztę można zamknąć w słoiku i włożyć do lodówki).</div><div><br></div><div>Pikantna sałatka z chrupiacych warzyw:</div><div>- salata rzymska</div><div>- młode listki botwinku, szpinaku, rukoli</div><div>- marchew</div><div>- ogórek zielony</div><div>- papryka chilli</div><div>- ocet ryżowy</div><div>- sos sojowy</div><div>- olej sezamowy </div><div><br></div><div>Warzywa pokrój w cienkie plastry, skrop octem i odstaw na chwilę żeby puściły sok. Dodaj olej sezamowy i sos sojowy. </div><div><br></div><div>Jeszcze ciepłe bułeczki bao posmaruj sosem z orzeszków ziemnych, napełnij mięsem i warzywami, posyp prażonym sezamem, dymką i chilli. </div><div><br></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkcusc9Bcs5QJ8H0T8c2jZnJKM7tEJmSCHOZKsjnbODo6a5p74Sfw28uyfT7qxbzvce61MVsWSFV-nMFxpvjpIn6R4oMPYeIyJ6LqOkY7pLtHShO1tTsiVjEhB-b7M_qwHjnV84pItdDv5/s1600/1615143056030779-0.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkcusc9Bcs5QJ8H0T8c2jZnJKM7tEJmSCHOZKsjnbODo6a5p74Sfw28uyfT7qxbzvce61MVsWSFV-nMFxpvjpIn6R4oMPYeIyJ6LqOkY7pLtHShO1tTsiVjEhB-b7M_qwHjnV84pItdDv5/s1600/1615143056030779-0.png" width="400">
</a>
</div><br></div>Karolinahttp://www.blogger.com/profile/02303964749182099194noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-968928016887242103.post-17532853580855030162021-01-16T01:08:00.001-08:002021-01-16T01:21:16.801-08:00Pasztet z mięsa z rosołu Czy też zastanawiacie się czasami co zrobić z tymi wszystkimi elementami, na których gotujecie rosół? Czasami się uda, że dzieci wyjedzą marchewkę i dziubną trochę mięska ale i tak reszta zostaje. Moim sposobem jest mrożenie tych resztek (mięso obieram z kości, warzywa korzeniowe też mroże) i jak już się trochę tego zbierze to przerabiam wszystko na pasztet. Idealnie smakuje ze świeżymi bułeczkami na zakwasie.<div><br></div><div>Składniki:</div><div>- resztki mięsa z rosołu</div><div>- warzywa ugotowane z rosołu</div><div>- cebula</div><div>- olej</div><div>- sól</div><div>- pieprz</div><div>- majeranek</div><div>- ziele angielskie mielone </div><div>- opcjonalnie plastry boczku lub szynki parmeńskiej </div><div>- jajko</div><div>Cebule podsmażamy na oleju, mięso i warzywa mielimy na drobnych oczkach na maszynce. Mielimy też usmażoną cebulę. Dodajemy olej ze smażenia cebuli, jajko, przyprawy i mieszamy aż masa będzie gładka i puszysta.</div><div>Forme wykladamy folią aluminiową i układamy plastry boczku lub szynki na dno, dekorujemy dowolnie dno blaszki, potem to będzie wierzch pasztetu.</div><div>Wykladamy masę mięsną do blaszki i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 150-160st na 1,5h.</div><div>Po schłodzeniu odstawiamy do lodówki na noc.</div><div>Wyciągamy pasztet z blaszki tak żeby dno było teraz wierzchem.</div><div>Najlepszy ze świeżymi bułeczkami.</div><div><br></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggWJOMeYr71_5J3iBz5fvYgqL-caBb759QFKFvlGQXE6evNgPJdPbjkuLNoqVmxujZIfoGhcoucRBNorPx1DuEauIDxGMNFbDZ1A5PUwLm1eDVrc3OqxPYAul1Z1qpsr25UHywuwQ7tMhs/s1600/1610788870340091-0.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggWJOMeYr71_5J3iBz5fvYgqL-caBb759QFKFvlGQXE6evNgPJdPbjkuLNoqVmxujZIfoGhcoucRBNorPx1DuEauIDxGMNFbDZ1A5PUwLm1eDVrc3OqxPYAul1Z1qpsr25UHywuwQ7tMhs/s1600/1610788870340091-0.png" width="400">
</a>
</div><br></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkDOiws2aFqmbjztw3ziZZlP9_oDIUEST6vJDTHL3usX4VbQCX4ZiUngxvabDBqln1HYYlUp3w0K6V50wUocpK4ZTEZh6BhHnKQRdUl2AB4NJeBV0IjcywhoEyeLmOWGOTfiSMGZHqr2VR/s1600/1610788701467491-0.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<br>
</a>
</div><br></div>Karolinahttp://www.blogger.com/profile/02303964749182099194noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-968928016887242103.post-68559808202155376982021-01-10T13:21:00.000-08:002021-01-10T14:03:42.645-08:00Bułki i bagietki na zakwasie Powiem szczerze, że to już trzeci raz w ciągu 3 dni piekę z tego ciasta bułki (bagietki pierwszy raz) i dodając lekkie modyfikacje w końcu udało się uzyskać ten idealny smak i konsystencję.<div>To najlepsze bułki jakie jadłam! </div><div>Jak to typowe ciasto na zakwasie jest nieco mniej zwarte i bardziej wymagające niż ciasto na drożdżach ale efekt jest wart zachodu.</div><div>Jeśli chcecie je upiec na śniadanie zacznijcie pracę dzień wcześniej popołudniu, jeśli na kolację to rano.</div><div><br></div><div>Składniki (na 12 dużych bułek lub 8 mniejszych i 3 bagietki):</div><div>- 150-200g zakwasu</div><div>- 200g mąki pszennej </div><div>- 170g wody</div><div>Z tych składników robimy zaczyn i odstawiamy na kilka godzin aż zacznie rosnąć.</div><div>- 2 łyżki mąki pszennej </div><div>- 4 łyżki mleka</div><div>- 2 łyżki wody</div><div>Z tych składników gotujemy gęstą paste i odstawiamy do wystudzenia </div><div>- 300-350g mąki pszennej </div><div>- 10g soli</div><div>- 3 łyżki miękkiego masła </div><div>- 1 jajko </div><div>- 1/2 łyżeczki cukru</div><div>Z zaczynu, pasty i pozostałych składników wyrabiamy zwarte ciasto. Będzie dużo bardziej delikatne niż ciasto na drożdżowe bułki. Odstawiamy na 30-60 min w posmarowanej olejem misce.</div><div>Następnie dzielimy na porcje i posmarowanymi olejem rękami formujemy bułki lub bagietki na podsypanym lekko mąką blacie. Unikamy wtedy klejenia się ciasta do rąk jednocześnie nie dodając większej ilości mąki żeby zachować konsystencję ciasta.</div><div>Odstawiamy uformowane pieczywo pod przykryciem (ja przykrywam drugą blaszka) na 10-12h.</div><div>Pieczemy w 200st około 20 minut. </div><div><br></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhktBGyU4oyAG5hIfC42F3XEDWfuNpkBqDiEDW_pAyCRo2jcd_RmfnveZqi34k6z_hJc6vDLYAuwjyHOAfQSkk9-K03vLd21aZxBKnYSEcCx68xLT9N1Z9HeUDjTeKfV29WdnOKIbn-K2Ii/s1600/1610313700561546-0.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhktBGyU4oyAG5hIfC42F3XEDWfuNpkBqDiEDW_pAyCRo2jcd_RmfnveZqi34k6z_hJc6vDLYAuwjyHOAfQSkk9-K03vLd21aZxBKnYSEcCx68xLT9N1Z9HeUDjTeKfV29WdnOKIbn-K2Ii/s1600/1610313700561546-0.png" width="400">
</a>
</div><br></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfqwPPm0pdoEaSuvXl-25TC7can_Y-vZ36B-Af09fyvH6s5wLCAlNRbEAkhFiQ5qde8-APCcV0xaMTuEt1F9IdZAYOYGoEQKp7TeD_XbHw83s-k8mKR-ipQbkGGKAEO8wky8ArwP3J7g3A/s1600/1610313697104287-1.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfqwPPm0pdoEaSuvXl-25TC7can_Y-vZ36B-Af09fyvH6s5wLCAlNRbEAkhFiQ5qde8-APCcV0xaMTuEt1F9IdZAYOYGoEQKp7TeD_XbHw83s-k8mKR-ipQbkGGKAEO8wky8ArwP3J7g3A/s1600/1610313697104287-1.png" width="400">
</a>
</div><br></div>Karolinahttp://www.blogger.com/profile/02303964749182099194noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-968928016887242103.post-8580085228283848722020-12-20T08:52:00.001-08:002020-12-20T08:52:46.558-08:00Kulki mocyKulki mocy czyli zdrowa, słodka i pełna energii przekąska. <div>Robi się je bardzo szybko i możecie użyć swoich ulubionych składników.</div><div>Znikają równie szybko jak powstają więc uważajcie!</div><div><br></div><div>Składniki:</div><div>- 200-250g suszonych owoców (ilość zależy od tego czy wybierzecie te bardziej suche czy bardziej wilgotne)</div><div>- 100g dowolnych orzechów (u mnie migdały i orzechy nerkowca)</div><div>- można dodać kakao, cynamon </div><div>- kokos, orzechy mielone lub inne posypki do obtoczenia (u mnie kokos i zielony młody jęczmień)</div><div><br></div><div>Owoce suszone i orzechy zmiksować aż do momentu gdy zacznie się z nich robić kleista masa (nie musi być gładka!).</div><div>Utoczyć kulki i obtoczyć je w ulubionej posypce.</div><div>Schłodzić w lodówce. </div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7-U2B6AdFUJchzZ_ikdKQvDim1FDDmm0w-xIxf5h4TUb1Ebq46aAXOJ_Je8Se5fiOcFqMhcWbfd0e3ukmAEiOxpUrs8NREX-Apv43Ip-cPwi_AlystVsgle-85dFnmO9RqkN4QinvMsvn/s1600/1608483158306499-0.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7-U2B6AdFUJchzZ_ikdKQvDim1FDDmm0w-xIxf5h4TUb1Ebq46aAXOJ_Je8Se5fiOcFqMhcWbfd0e3ukmAEiOxpUrs8NREX-Apv43Ip-cPwi_AlystVsgle-85dFnmO9RqkN4QinvMsvn/s1600/1608483158306499-0.png" width="400">
</a>
</div><br></div>Karolinahttp://www.blogger.com/profile/02303964749182099194noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-968928016887242103.post-59303704730024924352020-12-06T11:24:00.001-08:002020-12-06T11:24:43.780-08:00Drożdżówki ze śliwkami i cynamonemTak pyszne, że robię je już drogi raz w ten weekend. Możecie zrobić z podwójnej porcji składników, bo na pewno się nie zawiedziecie.<div><br></div><div>Składniki na 8 sztuk:</div><div>-300g mąki pszennej </div><div>- 1 jajko</div><div>- 125ml mleka</div><div>-15g drożdży </div><div>- 40g cukru</div><div>- 40g masła </div><div>- cynamonem i brązowy cukier</div><div>- cukier puder i sok z cytryny na lukier</div><div><br></div><div>Drożdże rozpuszczamy w ciepłym mleku z cukrem. Wyrabiamy sprężyste ciasto drożdżowe na koniec dodając masło. Odstawiamy do wyrastania na 1-1,5h. Formujemy orgągle bułeczki. Odstawiamy na 30-40 minut do napuszenia. Śliwki kroimy na połówki i obtaczamy w cynamonie i brązowym cukrze. W środku bułeczek formujemy zagłębienie (dnem od szklanki) i ukladamy śliwki. Pieczemy 15-20 minut w temperaturze 200st.</div><div>Jeszcze ciepłe polewamy lukrem.</div><div><br></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjv04ORDf5grlBhpSE0GYYxIGve4ZnvL30EsiyrjsZkfFXU0Ncrr0I2ATZnz1TmydSbICAmiTPhHEZ9jJFBnh9qfLg63g3jht5Wt2t8eZhLou1nvGVompMJc3bpR2F6rut2dZyN5XU4gLEv/s1600/1607282676816072-0.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjv04ORDf5grlBhpSE0GYYxIGve4ZnvL30EsiyrjsZkfFXU0Ncrr0I2ATZnz1TmydSbICAmiTPhHEZ9jJFBnh9qfLg63g3jht5Wt2t8eZhLou1nvGVompMJc3bpR2F6rut2dZyN5XU4gLEv/s1600/1607282676816072-0.png" width="400">
</a>
</div><br></div>Karolinahttp://www.blogger.com/profile/02303964749182099194noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-968928016887242103.post-52782538424385591612020-10-24T14:39:00.001-07:002020-10-24T14:39:17.266-07:00Paluszki grissiniChrupiące i pachnące parmezanem!<div><br></div><div>Składniki:</div><div>- 150ml mleka</div><div>- 20g drożdży </div><div>- 1 łyżeczka cukru</div><div>- 250g mąki pszennej </div><div>- 0,5 łyżeczki soli</div><div>- 2 łyżki oliwy</div><div>- parmezan (sezam, czarnuszka lub inne ulubione ziarno)</div><div>- jajko do posmarowania </div><div><br></div><div>Drożdże rozpuszczamy w mleku z cukrem. Wyrabiamy ciasto i odkładamy do wysmarowanej oliwą miski na 1h do podwojenie objętości. Wałkujemy prostokątny, cienki placek, smarujemy jajkiem, posypujemy parmezanem, kroimy na cienkie paski i zwijamy odkładając na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Odstawiamy na 30 minut do podrośniecia. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do temperatury 220st przez 10 minut do zrumienienia.</div><div><br></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFSTUSWGsOz54TKyMoOQysSxdAGGCNWMUHLyUZssrV6l3ldj7x3MpvS8kJ9N9AlRXl3uqZ_1BfXdZDNQYOnWnXkk9Q5vCNlsmfNOa1d14a9invzcf-FIL2PspIRUfUgS-UnbKT5w9oVuMg/s1600/1603575537412905-0.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFSTUSWGsOz54TKyMoOQysSxdAGGCNWMUHLyUZssrV6l3ldj7x3MpvS8kJ9N9AlRXl3uqZ_1BfXdZDNQYOnWnXkk9Q5vCNlsmfNOa1d14a9invzcf-FIL2PspIRUfUgS-UnbKT5w9oVuMg/s1600/1603575537412905-0.png" width="400">
</a>
</div><br></div>Karolinahttp://www.blogger.com/profile/02303964749182099194noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-968928016887242103.post-70459293772610649472020-10-24T13:29:00.001-07:002020-10-24T13:30:48.019-07:00Tarta z gruszkami i kozim seremPrzepyszna tarta na słono! Ciasto z tego przepisu wychodzi kruche i delikatne, nie spływa z boków ;-)<div><br></div><div>Składniki na ciasto:</div><div>- 250g mąki pszennej </div><div>- 125g masła (zimnego)</div><div>- 1 całe jajko</div><div>- 1 żółtko </div><div>- szczypta soli </div><div><br></div><div>Wyrabiamy krótko ciasto, tylko do połączenia składników. Wyklejamy nim naczynie na tarte (około 24cm średnicy). Pieczemy w piekarniku nagrzanym do temperatury 220st przez 15 minut (do zrumienienia). Wyciągamy i nakładamy farsz. </div><div><br></div><div>Składniki na farsz:</div><div>- 3 jajka (plus białko pozostałe z ciasta)</div><div>- 200g smietanki 18%</div><div>- sól</div><div>- pieprz </div><div>- tymianek</div><div>- ser kozi (miękki)</div><div>- gorgonzola (lub inny wasz ulubiony twardy ser z niebieską pleśnią)</div><div>- cebula czerwona </div><div>- gruszki (miękkie i słodkie)</div><div><br></div><div>Śmietankę mieszamy z jajkami, przyprawiamy. Wylewamy na podpieczoną tartę. Ukladamy pokrojone w półplastry gruszki, na wierzch dajemy ser kozi, czerwoną cebulę pokrojoną w piórka i posypujemy serem pleśniowym. </div><div><br></div><div>Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 215st przez 30 minut. </div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTYHESWsNEItz1YK_einGzkfOBNPtrKm-yTL3zsH1RUdvjbdf3kbNTABZ74H_ZKSmpF-4dcwz3hVr2XJE-_iJMNzrSGYrVRs0twXu3rdYJUn0mg01TC9v2ti5hGHPeafLroTI2TeEHdBUu/s1600/1603571360533591-0.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTYHESWsNEItz1YK_einGzkfOBNPtrKm-yTL3zsH1RUdvjbdf3kbNTABZ74H_ZKSmpF-4dcwz3hVr2XJE-_iJMNzrSGYrVRs0twXu3rdYJUn0mg01TC9v2ti5hGHPeafLroTI2TeEHdBUu/s1600/1603571360533591-0.png" width="400">
</a>
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnILs9_U6VmLwbTcukTDc1_oNggfnple9WMgOhFUOj60rz9ifjkUD40TNW1lAQN9i3lIn3VYTSKu4gyS8HsSWu-boPUshyEPRFYv7M2VROsjbP0hCpS5UoK0_SwWrlPuFGVEAPk61O5KLm/s1600/1603571357060419-1.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnILs9_U6VmLwbTcukTDc1_oNggfnple9WMgOhFUOj60rz9ifjkUD40TNW1lAQN9i3lIn3VYTSKu4gyS8HsSWu-boPUshyEPRFYv7M2VROsjbP0hCpS5UoK0_SwWrlPuFGVEAPk61O5KLm/s1600/1603571357060419-1.png" width="400">
</a>
</div><br></div>Karolinahttp://www.blogger.com/profile/02303964749182099194noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-968928016887242103.post-17971614958537550022020-10-24T13:11:00.001-07:002020-10-24T13:11:17.912-07:00Zapiekane roladki z bakłażana Bardzo fajna przekąska na ciepło lub na zimno. Prosta w przygotowaniu i efektowna.<div><br></div><div>Skladniki:</div><div>- bakłażan</div><div>- pomidory w puszce</div><div>- cebula </div><div>- czosnek</div><div>- ser mozarella</div><div>- tymianek </div><div>- sól</div><div>- pieprz </div><div>- oliwa</div><div><br></div><div>Bakłażana kroimy wzdłuż na plastry. Solimy i odstawiamy. Cebulę i czosnek kroimy i podsmażamy a oliwie. Dodajemy pomidory, tymianek. Odsączamy bakłażany, grillujemy je na niewielkiej ilości oliwy. Wykladamy na bakłażany troszkę pomidorowego sosie, kawałek mozarelli i zawijamy. Do naczynia żaroodpornego wykladamy resztę sosu pomidorowego, układamy zawinięte bakłażany i zapiekamy w piekarniku rozgrzanym do 200st przez 15-20 minut. </div><div>Idealne do bagietki!</div><div><br></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGhXH1vq_Q9H2b5Fg46W5I4z-1hlNssdkH_xb4YLf6k4BiTrsE6qhI7xopzt1EXzuCeuT2JKuS26cjhI0FqnkctSOs3sNWL056hRIt8noWWfxtxCRz2zGqkBhj61Je13Uk7wDgKQ1BtF_p/s1600/1603570272346246-0.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGhXH1vq_Q9H2b5Fg46W5I4z-1hlNssdkH_xb4YLf6k4BiTrsE6qhI7xopzt1EXzuCeuT2JKuS26cjhI0FqnkctSOs3sNWL056hRIt8noWWfxtxCRz2zGqkBhj61Je13Uk7wDgKQ1BtF_p/s1600/1603570272346246-0.png" width="400">
</a>
</div><br></div><div><br></div>Karolinahttp://www.blogger.com/profile/02303964749182099194noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-968928016887242103.post-35220174977065562752020-10-24T12:36:00.001-07:002020-10-24T13:12:57.530-07:00Bułki wyjątkowe "od sąsiada"Przepisów na bułki jest mnóstwo, ten polecił mi sąsiad ;-) bułeczki wychodzą puszyste, delikatne i bardzo pyszne. A najlepsze jest to, że na drugi dzień są równie wspaniałe!<div><br></div><div>Składniki:</div><div>- 4 łyżki mleka</div><div>- 2 łyżki wody</div><div>- 2 łyżki mąki</div><div>Gotujemy wodę z mlekiem oraz mąką. Efekt będzie wyglądał jak bardzo gęsty budyń. Odstawiamy do wystudzenia.</div><div><br></div><div>- 125 ml mleka</div><div>- 10g drożdży </div><div>- 2,5 szklanki mąki pszennej </div><div>- 1 łyżeczka soli</div><div>- 1,5 łyżeczki cukru</div><div>- 2 jajka (1 jajko i żółtko dajemy do ciasta a białko jednego jajka do posmarowania bułek)</div><div>- 2 łyżki masła </div><div><br></div><div>Drożdże rozpuszczamy w mleku z cukrem i masłem. Dodajemy mąkę, sól, jajka (a całe i jedno żółtko) oraz ugotowaną mąkę. Wyrabiany gładkie ciasto i odkładamy do posmarowanej olejem miski do wyrastania na około 1-1,5h. Formujemy bułeczki, smarujemy białkiem i posypujemy sezamem. Odstawiamy do wyrośnięcia na około 30-45 minut. Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 215st przez 15 minut. Studzimy na kratce.</div><div><br></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxkEfBdvSw3IAXGI_VXY3ft-cEyiR0ScA8g8ftTKwkktU2aK-kh-DkqRulL-fgtwDTOSVsahpsNn3UMOqQzj44X_b3zokGo0nQmAvFvptpn-8iAPXEPzAUmXwZHH5JVls0dp2IhNeXz01x/s1600/1603568176383113-0.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxkEfBdvSw3IAXGI_VXY3ft-cEyiR0ScA8g8ftTKwkktU2aK-kh-DkqRulL-fgtwDTOSVsahpsNn3UMOqQzj44X_b3zokGo0nQmAvFvptpn-8iAPXEPzAUmXwZHH5JVls0dp2IhNeXz01x/s1600/1603568176383113-0.png" width="400">
</a>
</div><br></div>Karolinahttp://www.blogger.com/profile/02303964749182099194noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-968928016887242103.post-44346754551541009742020-08-08T12:31:00.001-07:002020-08-08T12:32:36.557-07:00Chleb pszenno-żytni na drożdżach z czarnuszkąPyszny i pięknie wyrośnięty, z chrupiacą skórką. Chleb na drożdżach ale dzięki wstępnej autolizie i niewielkiej ich ilości smakuje jak chleb na pszennym zakwasie.<div><br></div><div>Składniki:</div><div>- 250g mąki pszennej </div><div>- 150g mąki pszennej pełnoziarnistej</div><div>- 50g mąki żytniej </div><div>- 50g mąki żytniej razowej </div><div>- 370g wody</div><div>-10g soli</div><div>-5g drożdży </div><div>-czarnuszka/sezam/slonecznik</div><div><br></div><div>Wszystkie mąki i ciepłą wodę wymieszać i odstawić na 30 minut. W tym czasie zrobić rozczyn z drożdży, rozpuszczając je w niewielkiej ilości ciepłej wody. Do ciasta dodać sól i drożdże i ulubione ziarna. Wymieszać i wyrobić gładkie ciasto (przez około 3-5 minut). Odstawić do wysmarowanej olejem na 4 godziny. Po 1h złożyć ciasto pierwszy raz. Po kolejnej jeszcze raz. Przełożyć ciasto do formy i odstawić na około 1,5h. Piec w temperaturze 240 st przez 10 minut i potem w 215st przez 20 minut. </div><div>Studzić na kratce.</div><div><br></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhe0iFJMKrsLIhOX7JEXtj14hu0JuAmyIK8xQ-iolKn5oacywHoPfZmPpd3qtF-GsG7CvPQFpJQNsQJTjoVqvAcWGCFw0Mzx4ny1HSW-UGcUdTVCJj-JerawTRldVcSX6XnzBYecFFoA0li/s1600/1596915093526507-0.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhe0iFJMKrsLIhOX7JEXtj14hu0JuAmyIK8xQ-iolKn5oacywHoPfZmPpd3qtF-GsG7CvPQFpJQNsQJTjoVqvAcWGCFw0Mzx4ny1HSW-UGcUdTVCJj-JerawTRldVcSX6XnzBYecFFoA0li/s1600/1596915093526507-0.png" width="400">
</a>
</div><br></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKDrrgCYNr8HfkQ0JlR0oJu0OH7XXxK8ZomkW4baDboNHBXPo-Tk_BTtGERiMabTOsFXM0dCUVyfPjHeTNLF-I-L0dkyBQy9lbRIX8oGkLQmBrB9H0Y0Sk2u2nwtGOgjT6Xr9SaH_ycz_q/s1600/1596915089675120-1.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKDrrgCYNr8HfkQ0JlR0oJu0OH7XXxK8ZomkW4baDboNHBXPo-Tk_BTtGERiMabTOsFXM0dCUVyfPjHeTNLF-I-L0dkyBQy9lbRIX8oGkLQmBrB9H0Y0Sk2u2nwtGOgjT6Xr9SaH_ycz_q/s1600/1596915089675120-1.png" width="400">
</a>
</div><br></div>Karolinahttp://www.blogger.com/profile/02303964749182099194noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-968928016887242103.post-11175151044158814382020-06-13T01:53:00.001-07:002020-06-13T01:54:51.500-07:00Lody śmietankowe i czekoladowe Niespodziewanie po zimnym maju przyszedł gorący czerwiec. Kto nie lubi lodów? A zwłaszcza takich, które są bajecznie proste w wykonaniu i przepyszne! <div><br></div><div>Z podanej ilości składników zrobiłam dwa smaki. 2/3 z masy śmietankowej przelałam do pojemnika, a do reszty dodałam rozpuszczą i posiekaną czekoladę. </div><div><br></div><div>Składniki:</div><div>- 800g śmietanki 30%</div><div>- 1 puszka mleka skondensowanego słodzonego </div><div>- 2 łyżki cukru pudru</div><div>- 100g czekolady gorzkiej</div><div>- pół szklanki mleka</div><div><br></div><div>Czekoladę rozpuścić w mleku (jeśli lubicie lody z kawałkami czekolady zostawcie 2 rządki czekolady do posiekania) i schłodzić. Śmietankę ubić na sztywno z cukrem pudrem, połączyć już na wolnych obrotach z mlekiem skondensowanym. Część masy przelać do pojemnika (u mnie 2/3), do reszty dodać przestudzoną czekoladę i posiekaną czekoladę. Wymieszać delikatnie i przelać do drugiego pojemnika. Wstawić do zamrażarki na 5-6h lub na całą noc. Wyciągnąć 5-10 minut przed nałożeniem.</div><div><br></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEKkJcTgwzi5C0SVkJKCcYb-yIaTk-Wa3iScqJf8KcDdzYwfpO15ukd5hR1fM3E0SjJ0Zt56qPyJfvUkbgUzx9vxvg22tLxeqxf4EeM1MNQOaj-wx1_escW4g9luglNsZIGIczU2gHXSKV/s1600/1592038400654372-0.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEKkJcTgwzi5C0SVkJKCcYb-yIaTk-Wa3iScqJf8KcDdzYwfpO15ukd5hR1fM3E0SjJ0Zt56qPyJfvUkbgUzx9vxvg22tLxeqxf4EeM1MNQOaj-wx1_escW4g9luglNsZIGIczU2gHXSKV/s1600/1592038400654372-0.png" width="400">
</a>
</div><br></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4hfe1evN8ZjBBb7l29wVWlXZrD-JHPMQ7TzEqOnh9ukTh7GGxu56pX5cTf11Wxi7Z8BuJsgmcu0JejQ5RHuOtZMFcce6UZQjYiPjk5kvv0B-rojYHpcxRBxryytJwXOq4CX2lvj-DQn4C/s1600/1592038396814038-1.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4hfe1evN8ZjBBb7l29wVWlXZrD-JHPMQ7TzEqOnh9ukTh7GGxu56pX5cTf11Wxi7Z8BuJsgmcu0JejQ5RHuOtZMFcce6UZQjYiPjk5kvv0B-rojYHpcxRBxryytJwXOq4CX2lvj-DQn4C/s1600/1592038396814038-1.png" width="400">
</a>
</div><br></div>Karolinahttp://www.blogger.com/profile/02303964749182099194noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-968928016887242103.post-68162291583397741142020-05-31T04:16:00.001-07:002020-05-31T06:02:16.980-07:00Pulpety z ciecierzycy w sosie pomidorowym Rzadko robię takie typowo bezmięsne dania, bo jednak wszyscy w domu lubimy mięsko. Dzieci nazwały te pulpety pulpetami z mięsa z ciecierzycy ;-) analogia do pulpetów z mięsa z indyka, które uwielbiają nie do przeoczenia.<div>Bardzo nam smakowały.</div><div><br></div><div>Składniki:</div><div>- 350g ugotowanej ciecierzycy (masa po ugotowaniu i odsączeniu)</div><div>- 3 marchewki</div><div>- cebulka dymka</div><div>- czosnek</div><div>- olej</div><div>- cząber</div><div>- garam masala (przyprawa w proszku)</div><div>- natka z pietruszki </div><div>- 2 jaja</div><div>- sól</div><div>- passata pomidorową (lub pomidory krojonej z puszki)</div><div>- liść laurowy</div><div>- ziele angielskie</div><div><br></div><div>Ugotowaną ciecierzycę zmiksować w blenderze ale nie na gładką masę, powinna być grudkowata. Można też tylko rozgnieść tłuczkiem do ziemniaków lub praską. Cebulkę i czosnek posiekać, marchew zetrzeć na tarce. Na rozgrzanym oleju podsmażyć cebulę, czosnek i marchew. Przyprawić solą i odrobiną garam masali. Przestudzoną marchew, posiekaną natkę pietruszki dodać do ciecierzycy i dobrze wymieszać. Doprawić cząbrem i dodać jajka. Wyrobić gładką masę. Na rozgrzanym oleju smażyć niewielkie pulpeciki z dwóch stron. Podlać wodą (lub bulionem jeśli macie) i passatą pomidorową. Lekko posolić i posypać cząbrem, dodać liść laurowy i ziele angielskie. Dusić przez chwilę. Podawać z ryżem.</div><div><br></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBcJmEcn0_HnbRwymK4oRSJ7u4hWcyLQr9ZX5GW9ipq60pw9zPCHGpi0_Ej0IV8Bmw1fp8RsoakSm5AvzMIuYXzZ_KEoJ2m2e9HKZm05isyAT5xvTDKUCzHiuxkMTqQPRTH0qyD4jQzg-O/s1600/1590923805395175-0.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBcJmEcn0_HnbRwymK4oRSJ7u4hWcyLQr9ZX5GW9ipq60pw9zPCHGpi0_Ej0IV8Bmw1fp8RsoakSm5AvzMIuYXzZ_KEoJ2m2e9HKZm05isyAT5xvTDKUCzHiuxkMTqQPRTH0qyD4jQzg-O/s1600/1590923805395175-0.png" width="400">
</a>
</div><br></div><div><br></div><div><br></div>Karolinahttp://www.blogger.com/profile/02303964749182099194noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-968928016887242103.post-78177467356506202432020-05-16T00:51:00.001-07:002020-05-16T00:51:39.962-07:00Szybki chleb pszenny z otrębami na drożdżach Czasami wieczorem okazuje się, że nie ma chleba na kolację/ śniadanie, zakwas uśpiony w lodówce. Wtedy zapas drożdży ratuje sytuację. Chleb z tego przepisu bardzo ładnie rośnie i dobrze się piecze. Jest lekkim chlebem pszennym ale dodatek otrębów sprawia, że nie jest bułkowaty.<div><br></div><div>Składniki:</div><div>- 600g mąki pszennej </div><div>- 80g otrębów pszennych </div><div>- 25g drożdży</div><div>- 50g masła</div><div>- 2 łyżeczki cukru</div><div>- 2 łyżeczki soli</div><div>- 150ml ciepłego mleka</div><div>- 250ml ciepłej wody</div><div><br></div><div>Wyrobić dość zwarte, gładkie ciasto. odstawić do wyrastania do podwojenia objętości (około 1-1,5h). Uformować bochenek i odstawić do wyrastania do koszyka lub na blachę (ciasto jest dość zwarte więc powinien trzymać kształt) na około 30-45 minut. Piec w temperaturze 235st przez 10 minut, a potem w 210st przez 15 minut. Kroić po wystudzeniu.</div><div><br></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivHO2KKjr2D9VL1Rior8PMjydBG6J-LEZ2TOc7_IjrOc0m65zQh1NJmoDGevdM-g3LC_q3-fIJPBFbwbHygWeL_4pQ0bg4l6ocPU1uP4t2TUK1_vt4J1uTQNXMzcDHTKT-6-XDCKugClfk/s1600/1589615489414878-0.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivHO2KKjr2D9VL1Rior8PMjydBG6J-LEZ2TOc7_IjrOc0m65zQh1NJmoDGevdM-g3LC_q3-fIJPBFbwbHygWeL_4pQ0bg4l6ocPU1uP4t2TUK1_vt4J1uTQNXMzcDHTKT-6-XDCKugClfk/s1600/1589615489414878-0.png" width="400">
</a>
</div><br></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjV0xgtLukB9Lq_JZcXJfDwBsCcsk2Q3dWX-v3JxWvrohFjVOp0Bq-Ou6pN4oZIjwPEj1CECSAbA1y6TfjI-b1yzR-1C3D9UAiMqEuW6GjGtKEfOlms4EtZkwhH0JxlowsiGMPubYWb-GAy/s1600/1589615485678637-1.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjV0xgtLukB9Lq_JZcXJfDwBsCcsk2Q3dWX-v3JxWvrohFjVOp0Bq-Ou6pN4oZIjwPEj1CECSAbA1y6TfjI-b1yzR-1C3D9UAiMqEuW6GjGtKEfOlms4EtZkwhH0JxlowsiGMPubYWb-GAy/s1600/1589615485678637-1.png" width="400">
</a>
</div><br></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkQ_ALK4sY0KWwi4qsaus2XDmMu6nKEpOU3vpHuakTI-IFCcEpFQKg43oSelms8Yd-plPVyXOHjGQTsAiMZlgG_xqrA-aOjIJTN6zATUkdJeWqpwWk68v1FF65MlvLsZhwBVPSB-j50qIT/s1600/1589615480569557-2.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkQ_ALK4sY0KWwi4qsaus2XDmMu6nKEpOU3vpHuakTI-IFCcEpFQKg43oSelms8Yd-plPVyXOHjGQTsAiMZlgG_xqrA-aOjIJTN6zATUkdJeWqpwWk68v1FF65MlvLsZhwBVPSB-j50qIT/s1600/1589615480569557-2.png" width="400">
</a>
</div><br></div>Karolinahttp://www.blogger.com/profile/02303964749182099194noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-968928016887242103.post-64120847692181702312020-05-12T07:58:00.001-07:002020-05-16T08:10:54.546-07:00Kruche ciasto z rabarbarem i bezą Letnie już ciasto z rabarbarem. Delikatne kruche ciasto, kwaśny rabarbar i pyszna beza. Idealne połączenie.<div><br></div><div>Składniki:</div><div>- 200g masła </div><div>- 5 żółtek</div><div>- 5 łyżek cukru pudru</div><div>- 2,5 szklanki mąki</div><div>- 1 łyżeczka proszku do pieczenia </div><div>- 1kg rabarbaru</div><div>- cynamon</div><div>- 5 białek</div><div>- 3/4 szklanki drobnego cukru</div><div>- 1 łyżka mąki ziemniaczanej </div><div><br></div><div>Zagnieść kruche ciasto. Wyłożyć nim duża blachę (można zostawić kawałek ciasta i włożyć do zamrażarki, żeby potem starkować na bezę) i podpiec przez 15 minut w temp 180st. W tym czasie obrać i pokroić rabarbar. Wymieszać z cynamonem. Białka ubić z cukrem na błyszcząca, sztywną pianę, dodać mąkę ziemniaczaną i dobrze wymieszać. Na podpieczony spód wyłożyć rabarbar i pianę z białek, na wierzch starkować wyciągnięte z zamrażarki ciasto. Piec w temperaturze 170st przez 40-45 minut. </div><div><br></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHhpF-Szb1tBcIbQVVaawr78OUNh8A0Onvho4dk-iAzV0iTI_9S52rY8XNej2UbnFAFm-KAOIqUhwPAFLx9iO7BbkJi179BNr-FZ0lNXrDOxDx2V4jr0MHcPyoPA-Gu64LOUbT_zv_i35Q/s1600/1589295520280658-0.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjI_wMS7C_8_GER5MzWKSPXSzOm9c5Gd7laHO8tdfwn9fyQvvdmuvFvLkKLbjNqX1DKQUWyNKrJ6FVm69GAlEfe28KHrbwF6ES1AkR4VmGr6Ys51U2R8wZcYAorqMcAtN_UMD4WOPG2sb5r/s1600/1589641849985372-0.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjI_wMS7C_8_GER5MzWKSPXSzOm9c5Gd7laHO8tdfwn9fyQvvdmuvFvLkKLbjNqX1DKQUWyNKrJ6FVm69GAlEfe28KHrbwF6ES1AkR4VmGr6Ys51U2R8wZcYAorqMcAtN_UMD4WOPG2sb5r/s1600/1589641849985372-0.png" width="400">
</a>
</div><br>
</a>
</div><br></div><div><br></div><div><br></div>Karolinahttp://www.blogger.com/profile/02303964749182099194noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-968928016887242103.post-68702168759220757292020-05-05T08:20:00.001-07:002020-05-05T08:20:12.819-07:00Bułki pszenno-żytniePyszne i puszyste bułeczki. Wilgotne dzięki żytniej mące. Delikatna chrupiąca skórka. <div><br></div><div>Składniki na 8 bułek:</div><div>- 20g drożdży</div><div>- 250g ciepłego mleka </div><div>- 1/2 łyżeczki cukru</div><div>- płaska łyżeczka soli</div><div>- 100g mąki żytniej jasnej </div><div>- 400g mąki pszennej </div><div>- 1 jajko</div><div>- 60g roztopionego masła</div><div><br></div><div>Rozpuścić w mleku drożdże z cukrem. Odstawić na 10 minut. Z pozostałymi składnikami wyrobić gładkie ciasto. Odstawić do wyrastania na około 1,5h (do podwojenia objętości). Po tym czasie uformować bułki i odstawić do wyrośnięcia na jeszcze 30 minut. Przed pieczeniem naciąć na krzyż ostrym nożem. Piec w temperaturze 220st. przez 15-20 minut. </div><div><br></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjITpUea0C7LTeSWe2Bmp2nCaQhxt8TU_S-lNkn2jooHzt5lHfw2-2kqHiQiqQXONaEa5_1is89irN1tPrDNtWdYonqzrCkQ6SZJHyGNiVVwowhcNAfEvNIAL0x3MkVU5AZfZH3EcY-Qt6C/s1600/1588692006842759-0.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjITpUea0C7LTeSWe2Bmp2nCaQhxt8TU_S-lNkn2jooHzt5lHfw2-2kqHiQiqQXONaEa5_1is89irN1tPrDNtWdYonqzrCkQ6SZJHyGNiVVwowhcNAfEvNIAL0x3MkVU5AZfZH3EcY-Qt6C/s1600/1588692006842759-0.png" width="400">
</a>
</div><br></div>Karolinahttp://www.blogger.com/profile/02303964749182099194noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-968928016887242103.post-74491991921279918092020-04-28T11:46:00.001-07:002020-04-28T11:46:15.373-07:00Pszenne bułki pełnoziarniste Bardzo delikatne i puszyste mimo dodatku mąki pełnoziarnistej. Mięciutkie i pachnące! Polecam. <div><br></div><div>Składniki:</div><div>- 225 mąki pszennej </div><div>- 225 mąki pszennej pełnoziarnistej </div><div>- 25g drożdży </div><div>- 50g masła roztopionego </div><div>- 300ml ciepłego mleka </div><div>- 2 łyżeczki cukru </div><div>- 2 płaskie łyżeczki soli </div><div><br></div><div>Z drożdży, mleka i cukru zrobić rozczyn. Dodać pozostałe składniki i wyrobić gładkie i elastyczne ciasto. Odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na około 1-1,5h (do podwojenia objętości). Uformować bułki (u mnie bułki z tzw. przedziałkiem, po ugotowaniu kulki szpatułką robimy przedziałkiem pilnując żeby nie przekroić bułki na pół). Odstawić do wyrośnięcia na 30 minut. Piec w temperaturze 220st. przez 15-20 minut do zrumienienia.</div><div><br></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidA5GcNincHCyQxDTZpGY-Nh03LYawsjn0FCtAMwj77r76JKIV9myGJnJS56rZRjGMcdnIdtjzXPfyu3h7l-BZM_yTkM77JYFak1aG2kzJ0CNRMBoPxHz_L9mDJsOYjFw0CFr6FP6bYdZq/s1600/1588099567945536-0.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidA5GcNincHCyQxDTZpGY-Nh03LYawsjn0FCtAMwj77r76JKIV9myGJnJS56rZRjGMcdnIdtjzXPfyu3h7l-BZM_yTkM77JYFak1aG2kzJ0CNRMBoPxHz_L9mDJsOYjFw0CFr6FP6bYdZq/s1600/1588099567945536-0.png" width="400">
</a>
</div><br></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrPer1hj_Rvle7OCGKP7WdQHn4NHnLhyphenhyphenW_z5NONg2r3VUmP6L_MLkDg2PRZO5_TNg_DjJsqRYSR_QnEbsGER2hlgxs2beZCNB8oPcH2VmWybW_Kton4ygyL7krN7zQn9crVl6XjtpnhqfG/s1600/1588099564076164-1.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrPer1hj_Rvle7OCGKP7WdQHn4NHnLhyphenhyphenW_z5NONg2r3VUmP6L_MLkDg2PRZO5_TNg_DjJsqRYSR_QnEbsGER2hlgxs2beZCNB8oPcH2VmWybW_Kton4ygyL7krN7zQn9crVl6XjtpnhqfG/s1600/1588099564076164-1.png" width="400">
</a>
</div><br></div>Karolinahttp://www.blogger.com/profile/02303964749182099194noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-968928016887242103.post-50736678610440663052020-04-28T05:31:00.001-07:002020-04-28T05:31:52.399-07:00Zupa krem z cukinii z fetąBardzo lubimy zupy krem. Dzieci uwielbiają z dodatkiem grzanek, a taka zupa to niezbędna porcja warzyw przemycona w akceptowalnej przez wszystkich formie. Ta ma wyjątkowy smak podkręcony serem feta. Dzięki temu nie musisz mieć bulionu żeby uzyskać pyszna zupę krem.<div><br></div><div>Składniki:</div><div>- cukinia </div><div>- por</div><div>- marchew </div><div>- sól</div><div>- pieprz </div><div>- oregano </div><div>- ser feta (z tych miekkich, kremowych)</div><div>- olej lub masło </div><div><br></div><div>Na oleju lub maśle podsmażam warzywa. Doprawiamy solą, pieprzem i ziołami. Podlewamy woda lub bulionem i dusimy do miękkości. Przekładamy zupę do blendera, dodajemy ser feta i miksujemy na gładki krem.</div><div>Podajemy z grzankami. </div><div><br></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgp-9yCD2Zds9jydTIJNFbWWrITslWRtcri08RwH942tgsgDIyx7maGfNm-hooNI_fCCP1YqDPtoThcGToLivPAifFcs7sEHxWUnz2CsuaDiE_A8j2bmLkcYxgkstBX75u-C7U0EgcTmLhm/s1600/1588077105821803-0.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgp-9yCD2Zds9jydTIJNFbWWrITslWRtcri08RwH942tgsgDIyx7maGfNm-hooNI_fCCP1YqDPtoThcGToLivPAifFcs7sEHxWUnz2CsuaDiE_A8j2bmLkcYxgkstBX75u-C7U0EgcTmLhm/s1600/1588077105821803-0.png" width="400">
</a>
</div><br></div>Karolinahttp://www.blogger.com/profile/02303964749182099194noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-968928016887242103.post-73236209838139469322020-04-25T10:13:00.001-07:002020-04-25T10:13:48.304-07:00Chleb pszenny na zakwasie żytnim Bardzo łatwy w wykonaniu, choć wymaga czasu jak wszystkie chleby na zakwasie. Przyjemny kwaśny smak, gruba chrupiąca skórką i sprężysty środek o dużych dziurach. Najmłodszy członek naszej rodziny zjadł 3 kromki naraz. Polecamy. <div><br></div><div>Składniki na zaczyn:</div><div>- 150g zakwasu żytniego </div><div>- 160g mąki pszennej </div><div>- 40g cieplej wody</div><div><br></div><div>Z tych składników powstaje zaczyn, który odstawiamy na 4-6h a najlepiej na całą noc. Zaczyn musi ładnie popracować i co najmniej podwoić swoją objętość przed wyrobieniem ciasta na chleb.</div><div><br></div><div>Składniki na chleb:</div><div>- cały zaczyn</div><div>- 550g mąki pszennej </div><div>- 320g wody</div><div>- 10g soli</div><div><br></div><div>Wyrobić elastyczne, gładkie ale niebytu zwarte ciasto. Ręcznie wyrabiać kilkanaście minut, robotem (u mnie thermomix) około 7-8 minut. Odstawić do wyrastania w misce natartej olejem na 4h w temp. 35st. (wkładam do nagrzanego do 35 st. piekarnika). Po 2h ciasto składamy a po 4h formujemy chleb i wkładamy do keksówki. Pozostawiamy w nagrzanym do 40st. piekarniku jeszcze na 2h. </div><div>Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 250st. przez 10 minut, po tym czasie smarujemy wierzch chleba pędzelkiem namoczonym w wodzie. Zmniejszamy temp. do 230st. i pieczemy jeszcze 25-30 minut kilka razy smarujac skórkę woda. Wyciągamy z keksówki jeszcze ciepły i odstawiamy do wystudzenia na kratkę.</div><div><br></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDXPtcQw9kA55ndtTNoT8k26WPYH8tALCekWxcWw-3frDFiKuqQhURW7G4AVzSlXBQiEbkMMR1EAf3ePIUQyJ1yBU7V2pcQD3k8oimQS0A7KWG9tmPElTxUzsYdErK0l-U5sgFDg4bmjRQ/s1600/1587834821045227-0.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDXPtcQw9kA55ndtTNoT8k26WPYH8tALCekWxcWw-3frDFiKuqQhURW7G4AVzSlXBQiEbkMMR1EAf3ePIUQyJ1yBU7V2pcQD3k8oimQS0A7KWG9tmPElTxUzsYdErK0l-U5sgFDg4bmjRQ/s1600/1587834821045227-0.png" width="400">
</a>
</div><br></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh81omfxhzlvZ8sMSfM0g0bVeGhLvZzWVQd9qMAYv_3RQH6W5062DEHRXceGenGMHAFU6Zdq6DysX-rqQeVl5sEspUxoHnZNQpiWP-uDxSSNATvUqdk0oyl51aYicHE2DAfL1s2dariwb79/s1600/1587834817003093-1.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh81omfxhzlvZ8sMSfM0g0bVeGhLvZzWVQd9qMAYv_3RQH6W5062DEHRXceGenGMHAFU6Zdq6DysX-rqQeVl5sEspUxoHnZNQpiWP-uDxSSNATvUqdk0oyl51aYicHE2DAfL1s2dariwb79/s1600/1587834817003093-1.png" width="400">
</a>
</div><br></div>Karolinahttp://www.blogger.com/profile/02303964749182099194noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-968928016887242103.post-35572545680279735832020-04-22T14:21:00.001-07:002020-04-22T14:21:06.988-07:00Chleb pszenny na drożdżach i maślanceBardzo szybki w wykonaniu, bo od momentu, gdy orientujecie się, że nie ma chleba na kolację/śniadanie do ukrojenia pierwszej kromki mijają 3h. Przyjemna skórka, lekko chrupka i dość zwarty miąższ z dodatkiem słonecznika (możecie pominąć lub zastąpić innymi ziarnami). <div><br></div><div>Składniki:</div><div>- 25g drożdży </div><div>- 300g mąki pszennej </div><div>- 150g mąki pszennej pełnoziarnistej </div><div>- 2 łyżki otrąb </div><div>- 1/4 szklanki ciepłej wody</div><div>- 1 szklanka jogurtu lub maślanki </div><div>- 1 łyżeczka cukru lub miodu</div><div>- 1 łyżeczka soli</div><div>- słonecznik (pestki dyni, sezam, czarnuszka)</div><div><br></div><div>Ze wszystkich składników wyrabiamy dość gęste i sprężyste ciasto. Odstawiamy na 1-1,5h do podwojenia objętości (moim trickiem na przyspieszenie wyrastania jest włożenie ciasta do nagrzanego do 35st piekarnika). Formujemy bochenek który możemy odstawić do wyrastania albo na blaszce albo w koszyku albo w garnku rzymskim lub naczyniu żaroodpornym jeszcze na jakieś 30-45 minut. Pieczemy w rozgrzanym do 240st piekarniku 10 minut, potem w 220st kolejne 10 minut i w 200st ostatnie 10 minut. </div><div><br></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9A5DklwAPWxTX-r5b6tjmYDXX43pMJneuqRUq7xLnsH62BE_uNIhrYCH3-mJprlsYfdnXSXKVDBkpyjFGCtRYLYfm1j0yAmNN41UVJQ3RSZEE1MQ5ZhwWFgSPboHrn3T6OtYzLLo6PG8N/s1600/1587590457391937-0.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9A5DklwAPWxTX-r5b6tjmYDXX43pMJneuqRUq7xLnsH62BE_uNIhrYCH3-mJprlsYfdnXSXKVDBkpyjFGCtRYLYfm1j0yAmNN41UVJQ3RSZEE1MQ5ZhwWFgSPboHrn3T6OtYzLLo6PG8N/s1600/1587590457391937-0.png" width="400">
</a>
</div><br></div>Karolinahttp://www.blogger.com/profile/02303964749182099194noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-968928016887242103.post-43931114699054194212020-04-19T06:34:00.001-07:002020-04-19T06:42:49.395-07:00Chleb pszenno-żytni ukraiński na zakwasie Chleb o bardzo lepkim i wilgotnym miąższu i chrupiącej skórce. Bardzo prosty w wykonaniu. Ciasto nie jest wymagające i nawet jeśli pierwszy raz pieczenie chleb na zakwasie to ten wyjdzie znakomicie. Wymaga natomiast trochę więcej czasu niż pieczywo na drożdżach, ale wystarczy zacząć rano by na lunch był pyszny i ciepły chleb lub późnym popołudniem by przed północą wyciągnąć chleb do zjedzenia na śniadanie.<div><br></div><div>Składniki na zaczyn:</div><div>- 200g zakwasu żytniego</div><div>- 160g cieplej wody </div><div>- 220g mąki żytniej jasnej</div><div><br></div><div>Zaczyn wyrobić i odstawić na 3-4h do wyrośnięcia w bardzo ciepłym miejscu. Ja wkładam do piekarnika rozgrzanego do 35st na każdym etapie wyrastania.</div><div><br></div><div>Składniki na chleb:</div><div>- cały zaczyn</div><div>- 400g mąki pszennej</div><div>- 100g mąki pszennej pełnoziarnistej </div><div>- 300g ciepłej wody </div><div>- 15g soli </div><div>- 4g drożdży (opcjonalnie)</div><div><br></div><div>Wyrobić ciasto na chleb. Będzie dość luźne. Odstawić do wyrośnięcia w misce natartej olejem na około 1-1,5h.</div><div>Następnie przełożyć do formy i odstawić jeszcze na 0,5-1h.</div><div>Piec w temperaturze 240st przez 10 minut a później w 215st przez 15-20 minut.</div><div>Chleb studzić na kratce.</div><div><br></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixZEjjsUZg-8SdkKah0QetQm2Rj4WqQ7Fvi5fCrb8K2RXKJ26SMEdyiCooBqyXIG_W40-_1JpqGwU7pXCr7zpXgEaROO0ozarMlVt0ij_bFJ8slCyLq8xcgiSspEFjp6ooXj4Xm8B23ZME/s1600/1587303259793169-0.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixZEjjsUZg-8SdkKah0QetQm2Rj4WqQ7Fvi5fCrb8K2RXKJ26SMEdyiCooBqyXIG_W40-_1JpqGwU7pXCr7zpXgEaROO0ozarMlVt0ij_bFJ8slCyLq8xcgiSspEFjp6ooXj4Xm8B23ZME/s1600/1587303259793169-0.png" width="400">
</a>
</div><br></div>Karolinahttp://www.blogger.com/profile/02303964749182099194noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-968928016887242103.post-65909371288722748972020-04-11T05:52:00.001-07:002020-04-11T05:52:28.109-07:00Keks angielski Mój ulubiony. Pełen bakalii i wilgotny. Typowo angielske ciężkie ciasto ucierane z chrupiącą skórką. Słodki przysmak na Wielkanoc.<div><br></div><div>Składniki:</div><div>- 300g masła </div><div>- 150g cukru</div><div>- 6 jaj </div><div>- 430g mąki</div><div>- 400g bakalii (rodzynki, kandyzowane owoce, daktyle, suszone morele i śliwki)</div><div>- 1 łyżka proszku do pieczenia </div><div>- 150ml rumu</div><div><br></div><div>Dzień wcześniej namocz rodzynki w rumie. Resztę bakalii pokrój w kostkę. Masło utrzeć z cukrem i dodawać po 1 jajku. Na koniec dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i delikatnie wmieszac bakalie, rum wlać do ciasta razem z rodzynkami. Piec w keksówce w piekarniku rozgrzanym do 170st. przez około 40-45 minut (do suchego patyczka). </div><div><br></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg51dxG5-sKbb2cx71cgA_-Y0zMXUlMWT-icxs0oP2azSgoZ7oO16O-sQrWlG0StEXcxevKWumMRon4_2eE_5DRUCggw9VGipSneGbAq7MUjw5bCNWGBd-MRvXXCtKChJWqM6H4D6Bl_cp7/s1600/1586609538728258-0.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg51dxG5-sKbb2cx71cgA_-Y0zMXUlMWT-icxs0oP2azSgoZ7oO16O-sQrWlG0StEXcxevKWumMRon4_2eE_5DRUCggw9VGipSneGbAq7MUjw5bCNWGBd-MRvXXCtKChJWqM6H4D6Bl_cp7/s1600/1586609538728258-0.png" width="400">
</a>
</div><br></div>Karolinahttp://www.blogger.com/profile/02303964749182099194noreply@blogger.com0