wtorek, 16 grudnia 2014

Idealne bułeczki, gdy w nocy człowiek orientuje się, że nie ma pieczywa na śniadanie do szkoły dla dzieci i do pracy dla męża/żony :D Proste, pyszne i puszyste :D ja zarabiam ciasto i nastawiam sobie budzik, żeby za 1,5h wstać i uformować bułeczki (robi się 1-2 w nocy) potem formuje bułeczki i znów nastawiam budzik, żeby wstać za 1h i włożyć bułeczki do piekarnika (robi się 3 w nocy),a później nastawiam budzik żeby zadzwonił za 20minut i tuż przed 4 rano wyciągam cieplutkie, świeżutkie bułeczki, które tuż po godzinie 7 rano lądują w "śniadaniówkach" moich chłopaków :D

Składniki:
- 2 szklanki mąki
- 1/2 szklanki mleka
- 1 łyżka cukru
- 1 jajko (duże jajko podzielone na pół- połowa idzie do ciasta a drugą połową smarujemy bułeczki)
- 1 łyżka miękkiego masła
- 1/2 łyżeczki soli
- 10g drożdży

Wszystkie składniki wymieszać w maszynie na programie wyrabianie ciasta lub wyrobić ręcznie. Odstawić do podwojenia objętości (na około 1-1,5h w zależności od tego jaką temperaturę macie w mieszkaniu). Uformować 8 bułeczek i ułożyć na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce. Odstawić do napuszenia (na kolejną godzinę- minimum 30 minut). Posmarować drugą połówką jajka i posypać sezamem, czarnuszką lub makiem (można zostawić też bez posypki). Piec w piekarniku rozgrzanym do 190st. przez około 20 minut.




0 komentarze:

Prześlij komentarz