Kurczak Generała Tso

Ostro, słono i szybko! Nic dziwnego, że wymyślono dla tego dania taką nazwę :D Gdyby istniało już za czasów Generała Tso, ten na pewno zajadałby się nim bez pamięci :D Jest to jednak danie, które zostało stworzone przez Chinczyków mieszkających w USA i stamtąd rozsławiono je na całym świecie jako chińskie.. jedynie w Chinach niewiele osób o nim słyszało :-) nawet potomkowie samego Generała zapewniają, że nie słyszeli o tym, żeby ten jadał coś podobnego :D

Składniki:
- mięso z podudzi kurczaka (można wykorzystać mięso z fileta kurczaka, ja dla odmiany kupiła podudzia, oddzieliłąm mięso od kości i pokroiłam w kostkę)
- papryka chilli
- sos sojowy
- cukier trzcinowy
- olej sezamowy
- ocet ryżowy
- przecier pomidorowy
- czosnek
- szalotka
- dymka
- imbir świeży
- skrobia ziemniaczana
- wódka (cherry lub wino ryżowe)
- wywar z kurczaka
- pieprz
- ziarna sezamu

Składniki na sałatkę:
- sałata rzymska (lub inna chrupiąca sałata)
- kolendra świeża
- kiełki brokuła
- olej sezamowy
- sok z limonki

Kurczaka kroimy w kostkę, mieszamy z sosem sojowym, octem ryżowym, odrobiną mąki ziemniaczanej, olejem sezamowym, doprawiamy pieprzem i odstawiamy. W tym czasie w miseczce łączymy składniki na sos: sos sojowy, odrobina przecieru pomidorowego, ocet ryżowy, alkohol, wywar z kurczaka (dosłownie kilka łyżek), cukier trzcinowy. Chilli, czosnek i szalotkę siekamy, imbir ścieramy na tarce. W woku rozgrzewamy olej sezamowy i smażymy kurczaka na rumiano.  Przekładamy kurczaka do miski. W woku rozgrzewamy olej i podsmażamy posiekaną szalotkę, czosnek chilli i imbir, dodajemy przygotowany w miseczce sos i chwilę dusimy, przekładamy kurczaka, dokładnie mieszamy i gotujemy aż sos zgęstnieje (stanie się to za sprawą podsmażonej na kawałkach kurczaka skrobi). Podajemy posypanego dymką i sezamem kurczaka z ryżem i zielonym dodatkiem (najczęściej z blanszowanym brokułem), a u mnie była tym dodatkiem lekka sałatka. Sałatę rwiemy na kawałki, kolendrę lekko siekamy, olej mieszamy z sokiem z limonki. Kiełki, sałatę i kolendrę mieszamy razem z dressingiem. Taka sałatka bez dodatku soli świetnie równoważy mocny smak kurczaka :D