czwartek, 16 października 2014

Jest kilka historii o tym kto i kiedy wymyślił, żeby to tradycyjnego makaronu spaghetti dodać kilka prostych składników.. mnie najbardziej podoba się historia o węglarzach włoskich (podobno od tego właśnie pochodzi słowo carbonara), którzy bardzo głodni po całym dniu pracy, nie mieli czasu ani wymyślnych składników, żeby gotować sobie wyszukane dania, więc gotowali gar makaronu, podsmażali boczek i mieszali wszystko z jajkami i serem.. jaka by jednak historia owego dania nie była niepodważalny jest fakt, że obecnie jest ono jednym z najsłynniejszych włoskich przysmaków.. oto moja wersja tego pysznego i sycącego dania.. część Włochów uważa, że nie powinno się dodawać śmietany do jajek, ja jednak uważam, że śmietana dodaje daniu kremowości i można sobie pozwolić na dodanie jej odrobine :D

Składniki:
- makaron spaghetti
- boczek
- cebula czerwona
- czosnek
- jajka
- śmietana kwaśna
- pieprz
- sól
- parmezan

W tym daniu ważne jest wyważenie czasu.. musicie je przygotowywać dopiero wtedy jak goście (lub głodny mąż) praktycznie stoją już w drzwiach.. żeby wszystko poszło szybciej miejcie cały czas wodę na makaron na ogniu :D. Jedyne co można zrobić wcześniej to posiekać cebulę, czosnek, pokroić drobno boczek, zmieszać jajka z odrobiną śmietany- doprawić solą i pieprzem- oraz zetrzeć parmezan. Gdy już mamy przygotowane te składniki to podsmażamy boczek aż do zrumienienia, w tym czasie wrzucamy już makaron do gotowania. Gdy tłuszcz z boczku się wytopi dodajemy cebulę i czosnek. Ugotowany i odcedzony makaron przekładamy do patelni z podsmażonym boczkiem, zmniejszamy gaz na minimum i wlewamy zmieszane ze śmiateną i przyprawami jajka. Wszystko delikatnie mieszamy, dodajemy parmezan i podgrzewamy aż sos zacznie nabierać kremowej, gęstej konsystencji i pokryje cały makaron (w tym momencie całe danie możemy zepsuć trzymając je na zbyt dużym ogniu- jeśli macie naczynie które trzyma ciepło to możecie nawet gaz wyłączyć zanim wlejecie jajka, a już na pewno ściągnijcie patelnie z płyty grzewczej- grunt to nie zrobić z jajek jajecznicy). Podajemy makaron opruszony parmezanem.








0 komentarze:

Prześlij komentarz