Domowe Sushi

Wreszcie nadszedł ten czas, żebym i ja zrobiła swoje pierwsze domowe sushi :D uwielbiam wypady z koleżankami do restauracji na sushi, ale zrobienie tych przysmaków w domu jest bardzo fajną zabawą i ciekawym doświadczeniem. Korzystałam z ogólnie dostępnych składników, bo na pomysł, że zrobię je właśnie na ten wieczór wpadłam będąc na zakupach w markecie. Jako, że to był mój pierwszy raz postanowiłam pozostać przy zrobieniu sushi o nazwie maki, czyli tradycyjnie ryżu z dodatkami zawiniętego w glony nori. Hosomaki to małe maki 1 składnikowe, natomiast Futomaki to grube rolki z większą ilością składników.

Składniki:
- ryż do sushi (szklanka- 250g)
- ocet ryżowy (2-3 łyżki)
- cukier (3 łyżeczki)
- sól (pół łyżeczki)
- wędzony łosoś
- serek philadelphia (lub inny kremowy serek homogenizowany)
- paluszki krabowe surimi
- ogórek
- sałata rzymska
- awokado
- limonka
- wasabi
- sos sojowy
-  marynowany imbir do podania
- sprasowane glony nori (4 arkusze)

Zaczynamy pracę od ugotowania ryżu. Ryż moczymy przez 30 minut w zimnej wodzie, płuczemy kilka razy. Na 1 szklankę surowego ryżu dajemy 1 szklankę wody + 2-3 łyżki, następnie doprowadzamy do wrzenia i gotujemy przez około 10 minut na małym ogniu, następnie trzymamy przez kolejne 10 minut pod przykryciem a potem odstawiamy do wystudzenia (sushi przygotowuje się z zimnego ryżu).  Dressing do ryżu robimy podgrzewając ocet ryżowy z cukrem i odrobiną soli aż do rozpuszczenia składników (nie gotujemy). Jeszcze ciepły ryż mieszamy z dressingiem.  Przekładamy ryż do dużej płaskiej miski i studzimy mieszając delikatnie. Przykrywamy wilgotną ściereczką i odstawiamy do wystudzenia.
W tym czasie kiedy ryż stygnie szykujemy składniki do sushi. Kroimy w cienkie paski ogórka ze skórką, obieramy awokado i kroimy w paski (skrapiamy sokiem z limonki, żeby zapobiec ciemnieniu), myjemy sałatę rzymską, część paluszków krabowych również kroimy w paski.
Gdy ryż będzie wystudzony na matę do zawijania sushi kładziemy arkusz sprasowanych glonów, na to rozkladamy warstwę ryżu, wędzonego zrolowanego łososia, smarujemy go wasabi, dodajemy ogórek, awokado i zawijamy ściśle przyciskając matą. Kroimy w plastry o grubości max. 2cm i mamy nasze pierwsze futomaki. Kolejne robimy rozkładając ryż na glonie, smarujemy delikatnie serkiem philadelphia, układamy paski paluszków krabowych, ogórek, i odrobinę sałaty. Na trzeci arkusz glonów, kładziemy ryż, paluszki krabowe, sporą ilość awokado i sałaty. Czwarty arkusz dzielimy na pół, na jedną część rozkładamy ryż, smarujemy serkiem i układamy paluszki krabowe w całosci, zawijamy, kroimy w nieco grubsze plastry niż futomaki i mamy hosomaki. Drugi rodzaj robimy na drugiej połowie glonów, kładziemy ryż, zrolowanego wędzonego łososia, smarujemy go wasabi i zawijamy ściśle przyciskając matą. Sushi podajemy z sosem sojowym (ja podałam 2 rodzaje- zwykły i mniej słony), odrobiną wasabi dla tych którzy lubią na ostro oraz marynowanym imbirem do przegryzania.
Z takiej ilości składników powstała syta, późna kolacja dla 4 osób.