Tajska zupa rybna

Od kilku dni "chodzi za mną" ochota na zjedzenie czegoś tzw. chińskiego.. ostrego, pełnego egzotycznych aromatów.. miała być dziś na obiad ryba.. cały dzień był dość ponury, wilgotny, więc nie ma to jak rozgrzewająca zupa rybna :D

*do zupy możecie dodać z powodzeniem krewetki (ja akurat nie miałam) a rybę jeśli macie bez ości i taka która się nie rozpada podczas gotowania zostawić w kawałkach

Składniki:
- ulubiona przez Was ryba (u mnie tym razem był to leszcz)
- papryka czerwona
- marchew
- cebula
- czosnek
- papryczka chilli
- kielki fasoli mung
- grzyby mung
- sałata zielona
- kolendra
- czerwona pasta curry w stylu tajskim (ja kupiłam gotową ale możecie zrobić własną używając do tego papryki chilli, skórki i soku z limonki, trawy cytrynowej, czosnku, kolendry, cebuli szalotki)
- sok z limonki
- mleko kokosowe
- sól
- sos sojowy
- olej
- makaron ryżowy vermicelli


Rybę oczyścić ze skóry i dużych ości i zmielić na małych oczkach maszynki. Dodać sól, odrobinę pasty curry, sok z limonki i dobrze wymieszac, zrobić niewielkie kuleczki i odstawić. Paprykę, marchew, ugotowane wcześniej grzyby mung posiekać w paski. Cebulę pokroić w pióra, czosnek i papryczkę chilli posiekać. W głębokiej patelni rozgrzać olej, podsmażyć cebulę, czosnek, chilli, dodać marchew i paprykę i podlać delikatnie sosem sojowym (warzywa wchłoną jego smak). Po chwili podsmażania podlać warzywa wodą, dodać czerwoną pastę curry i pozostałe warzywa (kielki fasoli i grzyby). Gdy płyn zacznie się gotować wrzucić do zupy pulpeciki rybne, gotować kilka minut. Dodać mleko kokosowe. Makaron ryzowy przygotować wg przepisu a opakowaniu, sałate pokroić w paski, kolednrę posiekać. Do misek nałożyć makaron, posypać sałatą, wlać sporą porcję zupy i posypać kolendrą. Pyszna ostra i sycąca zupa z chrupiącymi warzywami gotowa :D