sobota, 23 sierpnia 2014

Zaprosiliśmy sąsiadów na "Chorwacki Wieczór".. w planie było dobre chorwackie wino, oglądanie zdjęć z wakacji i oczywiście obowiązkowo u mnie dobre jedzenie.. no i czym by tu ich zaskoczyć..? Przypomniałam sobie co jadłam w Chowacji.. kalmary, pyszne ryby grilowane i smażone.. hmm.. niestety takiej jakości produktów w Polsce nie zdobędę.. ale były jeszcze zwane przez Chorwatów MUSZLAMI pyszne małże w sosie czosnkowym.. no i już wiedziałam, że zrobię muszle! Ale takie bardziej nasze, bo makaronowe :D z dwoma rodzajami pysznego nadzienia :D Efekt był taki jak zaplanowałam :D Znikały :D

Składniki:
- makaron duże muszle
- szpinak świeży
- pieczarki
- ser feta
- czosnek
- bakłażan
- papryka czerwona
- cebula czerwona
- ser kozi twardy
- sól
- pieprz
- oregano
- natka pietruszki
- pomidory
- olej

Makaron ugotować al dente i wystudzić przelewając zimną wodą, żeby się nie posklejały. Szpinak dobrze umyć. Na patelni rozgrzać odrobinę oleju, czosnek posiekać i chwilkę podsmażyć, dodać posiekane w małe kawałki pieczarki, delikatnie posolić i podsmażyć, na koniec dodać szpinak i zamieszać. Podsmażać tylko do momentu aż wszystkie liście szpinaku zwiną się pod wpływem ciepła (nie robimy szpinakowej papki). Przełożyć do miski i jak przestygnie to wkruszyć do farszu ser feta, doprawić solą i pieprzem. Bakłażana, paprkę i cebulę pokroić w drobną kostkę. Na patelni rozgrzać odrobinę oleju, podsmażyć cebulę i paprykę na koniec dodać bakłażana i dusić chwilę aż lekko zmięknie, doprawić solą. Twardy ser kozi pokroić w mała kosteczkę i wmieszać do przestudzonego farszu z bakłażanem, natkę pietruszki posiekać i dodąc do farszu. Pomidory sparzyć i obrać ze skórki. Pokroić w ósemki i poddusić na oliwie z czosnkiem aż puszczą sok i się lekko zaczną rozpadać. Doprawić oregano i wyłożyć pomidory na dno dużego żaroodpornego naczynia. Do muszli nakładać farsz i układać muszle na pomidorach. Na wierzch oprószyć lekko startym na małych okach serem kozim. Zapiekać w temperaturze 200st około 15-25minut.







0 komentarze:

Prześlij komentarz