sobota, 16 stycznia 2021

Czy też zastanawiacie się czasami co zrobić z tymi wszystkimi elementami, na których gotujecie rosół? Czasami się uda, że dzieci wyjedzą marchewkę i dziubną trochę mięska ale i tak reszta zostaje. Moim sposobem jest mrożenie tych resztek (mięso obieram z kości, warzywa korzeniowe też mroże) i jak już się trochę tego zbierze to przerabiam wszystko na pasztet. Idealnie smakuje ze świeżymi bułeczkami na zakwasie.

Składniki:
- resztki mięsa z rosołu
- warzywa ugotowane z rosołu
- cebula
- olej
- sól
- pieprz
- majeranek
- ziele angielskie mielone 
- opcjonalnie plastry boczku lub szynki parmeńskiej 
- jajko
Cebule podsmażamy na oleju, mięso i warzywa mielimy na drobnych oczkach na maszynce. Mielimy też usmażoną cebulę. Dodajemy olej ze smażenia cebuli, jajko, przyprawy i mieszamy aż masa będzie gładka i puszysta.
Forme wykladamy folią aluminiową i układamy plastry boczku lub szynki na dno, dekorujemy dowolnie dno blaszki, potem to będzie wierzch pasztetu.
Wykladamy masę mięsną do blaszki i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 150-160st na 1,5h.
Po schłodzeniu odstawiamy do lodówki na noc.
Wyciągamy pasztet z blaszki tak żeby dno było teraz wierzchem.
Najlepszy ze świeżymi bułeczkami.

0 komentarze:

Prześlij komentarz